• Białe drzwi wewnętrzne
    Aranżacja wnętrz

    4 wskazówki, jak dopasować drzwi wewnętrzne do mieszkania

    Urządzanie wnętrza dla wielu osób stanowi problem. Tak jest w przypadku dopasowania drzwi wewnętrznych, ponieważ muszą one być odpowiednio dobrane do mieszkania, a przy tym powinny być funkcjonalne. Wyboru nie ułatwia też to, że obecnie na rynku dostępnych jest wiele różnych rodzajów drzwi i trudno zdecydować się na konkretny model. Na czym więc należy się skupić, dobierając drzwi wewnętrzne w mieszkaniu? 1. Drzwi dopasowane do pomieszczenia Jest kilka „szkół” odnośnie wybierania drzwi wewnętrznych w mieszkaniu. Jedna z nich dotyczy dobierania ich do pomieszczenia, czyli tam, gdzie będą one zamontowane. Wcale nie musi być tak, że w całym mieszkaniu są takie same drzwi. Mogą różnić się między sobą formą, fakturą, a nawet kolorystyką. Ważne, by spełniały swoją funkcję. W przypadku łazienek najczęściej wybiera się drzwi przeszklone. Podobnie jak małych pomieszczeniach, które nie są dobrze oświetlone. Dodatkowe szkło w drzwiach może dodać nieco światła. Inne modele wybiera się natomiast w mieszkaniach o małym metrażu. Wówczas konieczne może być zamontowanie drzwi przesuwnych, żeby niepotrzebnie nie zajmować miejsca. 2. Drzwi dopasowane do ścian Drzwi mogą być dobrane do ścian, to kolejna metoda dopasowania. Głównie chodzi tu o kolorystykę. Możliwe jest wybranie drzwi, które wtapiają się w barwę ścian, wówczas stają się one właściwie niewidoczne. Inną opcją jest stosowanie się do zasady kontrastu, czyli wybiera się drzwi, które są w zupełnie innym kolorze niż ściany. Takie rozwiązanie sprawdza się w przypadku większych pomieszczeń. 3. Drzwi dobrane do podłogi Drzwi można też dopasować do podłogi. Zazwyczaj sugeruje się, by wybierając tę zasadę, model był dobrany do kolorystyki podłogi, czyli paneli, wykładziny, płytek itp. Jeśli jednak pojawia się problem z dopasowaniem barw, wówczas lepiej wybrać drzwi o kilka tonów ciemniejsze. W przypadku dobierania do podłogi tutaj również niektórzy kierują się regułą kontrastu i kupują modele różniące się od kolorystyki paneli. Trzeba jednak uważać podczas zestawiania barw, by faktycznie dobrze to się prezentowało. 4. Drzwi dobrane do stylu wnętrza Najwięcej problemów może być z dobraniem drzwi do stylu, w jakim zostało urządzone wnętrze. Zakładając przyjęcie takiej zasady, należy zwrócić uwagę na wiele szczegółów. Istotne są okna, meble, kolorystyka ścian, dodatków itp. Jeśli w pomieszczeniu dominuje drewno, z niego wykonane są okna i wyposażenie, wówczas dobrym pomysłem będzie zakup również drzwi drewnianych i w podobnym kolorze. Jeśli natomiast okna są białe, a w pokoju dominuje np. styl skandynawski, wówczas odpowiednie będzie kupienie drzwi w tym kolorze. Białe modele nie są jednak idealne do wszystkich pomieszczeń. Sprawdzają się w jasnych salonach i sypialniach, we wnętrzach glamour, rustykalnych, nowoczesnych. Wszystko jednak zależy od detali, na które trzeba zwrócić uwagę, dobierając w ten sposób drzwi wewnętrzne.

  • Dziewczynka układa klocki
    Dzieci

    Jak wybrać klocki dla dziecka?

    To pytanie zadają sobie chyba wszyscy rodzice, którzy stoją przed półkami sklepowymi i zastanawiają się, co będzie najodpowiedniejsze dla ich pociechy. Biorą pod uwagę nie tylko preferencje malucha, ale przede wszystkim rozważają jakie korzyści będą płynąć z takiej zabawy. Pod jakim kątem wybierać ten rodzaj dziecięcej zabawki? Odpowiedź znajdziesz poniżej. Jakie klocki dla dziecka? W zależności od wieku dziecka należy wybierać stosowne do niego klocki. Inne są bowiem te dla półrocznych maluchów, a jeszcze inne dla pięciolatków. Klocki dla całkiem małych dzieci muszą być duże, bez żadnych małych elementów, które mogłyby połknąć. Nie powinny być też skomplikowane. Dla takich dzieciaczków najlepszym rozwiązaniem są duże, miękkie i kolorowe klocki. Ich układanie polega na wkładanie jednego elementu w drugi lub dobieranie ich według kolorów. Dla starszych dzieci przeznaczone są już bardziej skomplikowane i pozwalające na tworzenie bardziej wymyślnych konstrukcji. Producenci klocków wyszli rodzicom naprzeciw i na opakowaniach podawany jest zakres wiekowy dziecka, dla którego dany rodzaj klocków będzie odpowiedni. Jakie klocki dla niemowlaka? Dla kilkumiesięcznych maluchów polecane są klocki z miękkiej gąbki w różnych rozmiarach i w wielu kolorystycznych wariantach. Zazwyczaj są dosyć jaskrawe, aby pobudzały zmysł wzroku dziecka. W sklepach dostępne są również klocki, które można wykorzystywać podczas kąpieli. Dla pociech od 6 miesiąca życia rodzice mogą wybierać klocki plastikowe, które można otwierać, zamykać, wkładać jeden w drugi, układać obok siebie lub budować z nich wieżę. Dobrym rozwiązaniem będą również klocki drewniane o geometrycznych kształtach lub w kształcie okręgów, które można układać w piramidy. Taki rodzaj będzie odpowiedni dla dzieci od 1 roku życia. Jakie klocki dla dwulatka i trzylatka? Dla dzieci w tym przedziale wiekowym warto wybierać klocki bardziej zaawansowane i wymagające więcej zaangażowania. Produkowane są zwykle z tworzywa, ale dostępne są również drewniane klocki konstrukcyjne, z których dziecko może tworzyć budowle przestrzenne. Dostępne są również warianty działające na zasadzie puzzli. Są to sześciany z namalowanymi fragmentami obrazków, z których można ułożyć cały rysunek. Jakie klocki dla czterolatka i pięciolatka? Producenci klocków prześcigają się w pomysłach na coraz to bardziej skomplikowane konstrukcje z wykorzystaniem różnych robotów i alternatywnych światów. Klocki dla takich dzieci zawierają nawet kilka tysięcy elementów i można je łączyć z innymi zestawami z danej serii. Pozwalają na tworzenie skomplikowanych konstrukcji, tworzenie statków kosmicznych, statków pirackich czy gospodarstwa rolniczego. Dzieci mogą konstruować świat z wykorzystaniem swoich ulubionych bohaterów z kreskówek czy postaci z filmów. Tematyka jest bardzo różnorodna. Można wybierać od klocków wymagających skonstruowanie miasta, zamku, zoo czy domu.

  • Finanse,  Moto

    3 podpowiedzi, jak szybko sprzedać samochód

    Czy jesteś jednym z tych kierowców, którzy stoją przed koniecznością sprzedaży swojego auta? Zależy ci na tym, aby sprzedać je szybko i zyskać środki na zakup nowego samochodu, ale nie wiesz jak usprawnić cały proces? Poniżej znajdziesz wskazówki, które w znacznym stopniu, ułatwią ci korzystną sprzedać czterech kółek. Jak przygotować auto do sprzedaży? Jaką wystawić cenę? Gdzie wystawić samochód na sprzedaż? 1. Jak przygotować auto do sprzedaży? To, jak twój samochód będzie się prezentować w ofercie, ma ogromne znaczenie. Stan wewnętrzny też jest ważny, ale umówmy się, na to uwagę zwraca się dopiero w dalszej kolejności. Wygląd auta zachęca do poznania szczegółów oferty. Ponieważ pierwsze wrażenie jest bardzo ważne, zrób generalne porządki w aucie. Zabierz samochód do myjni gdzie kompleksowo i dokładnie wyczyszczą i wypolerują karoserię, odkurzą i wypiorą tapicerkę, umyją opony i felgi. Zadbaj o ładny zapach i zadziałaj na zmysły kupującego. W następnej kolejności zabierz auto na przegląd, sprawdź stan techniczny i wykonaj potrzebne naprawy. 2. Jaką wystawić cenę? Cena jest równie kluczowa, co prezencja samochodu. Bardzo ważne jest jej odpowiednie wypośrodkowanie. Nie może być ani za niska, ani zbyt wygórowana. Weź pod uwagę wiek samochodu, jego przebieg, ogólny stan techniczny, przelicz mniej więcej, ile wydałeś na naprawę i ustal adekwatną cenę. Porównaj inne oferty na portalach ogłoszeniowych. Z pewnością więcej możesz żądać za auto bezwypadkowe, bardzo dobrze utrzymane i serwisowane, jak również za niski przebieg, nowe opony lub akumulator. Podaj w ofercie uzasadnienie, dlaczego wystawiasz auta za taką właśnie cenę. Dobrze zrobisz, jeśli zastrzeżesz możliwość negocjacji. Pokażesz w ten sposób, że jesteś osobą otwartą, z która można się dogadać. To zawsze działa na plus w oczach potencjalnego klienta. 3. Gdzie wystawić samochód na sprzedaż? Samochód możesz sprzedać z pomocą pośrednika, który użyje swoich metod i uroku osobistego, aby przedstawić twoją ofertę w jak najlepszym świetle i przekonać potencjalnego nabywcę do jego kupna. Jest to dobra możliwość, ponieważ dzięki pomocy pośrednika, nie musisz długo czekać na efekty. Minus jest taki, że musisz zapłacić prowizję od sprzedaży. Coś za coś. Jeśli chcesz tego uniknąć, możesz wybrać opcję bez pośrednika i spróbować sprzedać auto na własną rękę, zamieszczając ogłoszenie w internecie. W tym zakresie musisz się przyłożyć i sformułować profesjonalne ogłoszenie. Postaraj się zamieścić jak najwięcej informacji. Zastanów się, co ty chciałbyś wiedzieć na temat kupowanego samochodu i adekwatnie do tego, skonstruuj ogłoszenie. Na pewno nie może w nim zabraknąć rocznika, przebiegu, modelu, pojemności i mocy silnika i podstawowych informacji dotyczących wyposażenia. Warto podać udokumentowaną historię serwisową, jeśli takową posiadasz. Podaj czy auto jest powypadkowe, czy też nie, jaka jest data ostatniego przeglądu, kiedy kupowane były opony, kiedy ostatni raz był wymieniany olej, rozrząd oraz inne materiały, które najłatwiej się zużywają podczas eksploatacji auta. Nie możesz nie wspomnieć o ważnych naprawach jak te związane z nadwoziem czy z wizytą u lakiernika. Pomyśl również o tym, co twoim zdaniem stanowi największy atut pojazdu.

  • Inwestowanie na giełdzie
    Finanse

    Jak grać na giełdzie? Od czego zacząć inwestowanie na giełdzie?

    Chcesz inwestować, ale nie wiesz, jak zacząć? To nie takie trudne, jak może się z początku wydawać. Dlatego przedstawiamy kilka kroków, dzięki którym poruszanie się po świecie giełdy stanie się o wiele prostsze. 1. Zdobądź wiedzę Wiesz, co to analiza techniczna i fundamentalna? Śledzisz na bieżąco notowania giełdowe? Jeśli nie, to nawet nie czytaj kolejnych punktów – to jeszcze nie jest odpowiedni czas na to, aby zacząć inwestować. Najpierw musisz zdobyć wiedzę. O produktach finansowych, mechanizmach giełdowych. To, że swój kapitał przeznaczasz na zakup akcji, obligacji korporacyjnych czy kryptowalut nie może być kwestią przypadku, czy chwilowej mody. Musi opierać się na wiedzy, logicznych przesłankach. Oprócz tego warto czytać o najnowszych doniesieniach giełdowych, aby wiedzieć, jakie obecnie panują trendy. To za dużo? Bez odpowiedniej wiedzy, nie zaczynaj inwestować na własną rękę, bo nawet jeśli uda Ci się osiągnąć zyski, będzie to raczej kwestia przypadku. Wtedy masz inną opcję – fundusze inwestycyjne. Swój kapitał oddajesz w ręce specjalistów, choć i przed tym należy przeprowadzić dokładny research. Ale to już temat na oddzielny poradnik. 2. Graj… w gry giełdowe Masz wiedzę, a takie serwisy jak parkiet.com czy stockwatch.pl stanowią Twoją lekturę codzienną? Brawo, możesz przejść do kolejnego kroku! Ale wstrzymaj jeszcze podekscytowanie, ponieważ na tym etapie polecamy granie w gry giełdowe. Nie inwestujesz prawdziwych pieniędzy i co za tym idzie, też ich nie tracisz, ale za to wiedzę przekładasz na praktykę. Dzięki temu zdobywasz doświadczenie oraz uczysz się mechanizmów giełdy. To sprawia, że łatwiej będzie Ci się potem poruszać po „prawdziwym” świecie inwestorów. 3. Otwórz konto maklerskie Jesteś gotowy! Możesz otwierać rachunek inwestycyjny, nazywany także kontem maklerskim. Zanim zdecydujesz się na konkretną ofertę, porównaj różne produkty pod względem opłat i funkcjonalności. Niektóre konta maklerskie są wzbogacone o różne symulatory, bazy wiedzy. Ważne jest także, aby ich wygląd, sposób korzystania był intuicyjny, prosty. Na początku polecanym rozwiązaniem jest otwieranie rachunku w banku, w którym posiadasz konto osobiste. Łatwiej będzie Ci się po nim poruszać, a dopóki nie zaczniesz zarabiać dużych pieniędzy, wysokość opłat nie będzie dla Ciebie aż tak kluczowym czynnikiem. 4. Naucz się panować nad emocjami Emocje sięgają zenitu, a milionowe zyski właśnie na Ciebie czekają. Ale też… milionowe straty. Giełda wciąga, nietrudno jest podjąć złą decyzję pod wpływem chwili. Musisz nauczyć się kalkulować i analizować na chłodno. Tutaj przyda się wiedza oraz dokładne rozpoznanie rynku. Śledzenia sytuacji na giełdzie i trendów nie można bagatelizować, traktować tylko jako pierwszego etapu, bo ten krok trzeba powtarzać codziennie. 5. Inwestuj W końcu przyszedł ten dzień, w którym możesz zacząć inwestować. Mamy kilka uniwersalnych rad dla początkujących. Po pierwsze, kupuj instrumenty finansowe po gwałtownych spadkach, gdy są tanie, a nie wtedy, gdy biją rekordy. Tylko jednocześnie uważaj na zbyt mocno przecenione akcje, ponieważ może okazać się, że ich cena będzie dalej spadać, a Ty jedynie stracisz. Zastanów się też wcześniej, ile jesteś w stanie zaryzykować. I zawsze sprawdzaj kondycję oraz płynność finansową spółki przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji.

  • Omlet na słono
    Gotowanie

    Jak zrobić omlet na słono? Sprawdzone przepisy

    Jajka to sprawdzony sposób na szybkie i sycące śniadanie, które dostarcza sporo białka już z samego rana. Co więcej, daję wręcz nieograniczone możliwości w kuchni, a jedną z ich najpopularniejszych form podania jest omlet. Nie każdym jednak odpowiada jego wersja na słodko, dlatego mamy kilka wytrawnych propozycji, w których bez wątpienia się zakochasz. I będziesz przygotowywać wciąż, i wciąż. Przepis podstawowy na omlet Omlet z kozim serem Omlet caprese Omlet warzywny Omlet z kurczakiem 1. Przepis podstawowy na omlet Aby się nie powtarzać za każdym razem, przedstawimy Ci sposób wykonania bazy, czyli podstawowy przepis na omlet, mający zastosowanie do każdej z następnych propozycji. Co musisz zrobić? Rozbij i roztrzep jajka przy pomocy widelca. Dopraw je solą i pieprzem. W międzyczasie na patelni rozgrzej masło, oliwę lub olej. Wlej masę jajeczną i podsmażaj bez przykrycia. Następnie musisz już „tylko” odwrócić omlet na drugą stronę. Wiemy, że w praktyce nie jest to takie proste, dlatego mamy wskazówkę. Są dwa sposoby. Możesz podważać brzegi przy pomocy plastikowej lub drewnianej, cienkiej szpatułki i szybkim ruchem przerzucić masę, jak naleśnik. Można też zastosować drugą metodę. Zaczynasz tak samo, czyli podważasz brzegi, następnie delikatnie przechylasz patelnię, aby płynna część masy jajecznej spłynęła pod spód i smażysz dalej. Gdy wierzch będzie ścięty, wystarczy złożyć omlet na pół i podawać. 2. Omlet z kozim serem Zaczniemy od ulubionej, bardzo prostej propozycji naszej redaktorki – to omlet z kozim serem. Ważne, aby wybrać do niego kozi ser pleśniowy, a nie twarogowy. Opcjonalnie może być ser w plasterkach, choć ten nie będzie mieć tak wyrazistego smaku, jak pleśniowy. Ta wersja pysznego śniadania jest bardzo prosta. Gdy rozkłócisz jajka, wystarczy dorzucić do nich pokrojony w kostkę (lub po prostu poszarpany) ser. W trakcie smażenie stopi się, całość stanie się kremowa. I tak naprawdę w tym wypadku można by użyć jakiegokolwiek sera, choć my będzie obstawać przy tym, że najlepszy jest kozi. Nie wierzysz? Przekonaj się sam. 3. Omlet caprese Masz ochotę na omlet we włoskim stylu? Przygotuj wersję inspirowaną słynną sałatką caprese. Wykonaj omlet z bazowego przepisu, doprawiając go oregano i bazylią. W międzyczasie przekrój na pół pomidorki koktajlowe lub pokrój zwykłe pomidory w plastry. To samo zrób z mozzarellą. Omlet ściągnij z patelni. Na jednej połówce rozłóż rukolę, mozzarellę i pomidorki. Skrop całość oliwą i przykryj drugą częścią jajek. Błyskawiczne śniadanie gotowe! 4. Omlet warzywny W lodówce zalegają warzywa? To ostatni moment, aby wykorzystać cebule, zanim się zepsuje? Zrób omlet warzywny. I tutaj nie ma znaczenia, co dokładnie do niego dodasz. Może to być pomidor, cebula, papryka, ale też szparagi lub brokuły, por. Tym razem Twój plan działania będzie wyglądać nieco inaczej. Warzywa pokrój w kostkę lub w plasterki. Na rozgrzanym tłuszczu smaż je, aż się zeszklą, zmiękną. Dopiero wtedy wlej masę jajeczną i czekaj, aż się zetnie. 5. Omlet z kurczakiem Na koniec mamy propozycję, która jest bardziej lunchowo-obiadowa, bo z kurczakiem. Jak ją zrobić? Najpierw musisz pokroić w niedużą kostkę kurczaka, zamarynować go w ulubionych przyprawach, po czym podsmażyć na patelni. Gdy będzie gotowy, możesz wlać masę i smażyć, aż osiągniesz ulubiony poziom ścięcia. Taki omlet warto wzbogacić o ser, warzywa lub ser i warzywa (jak szaleć, to szaleć). I po poprzednich przepisach, pewnie już wiesz, co zrobić. Pokruszony ser należy wymieszać z jajkami, a warzywa powinieneś podsmażyć (możesz razem z kurczakiem). Ślinka Ci leci na samą myśl? W takim razie, na co jeszcze czekasz?